JAK POSTĘPOWAĆ Z CERĄ NACZYNKOWĄ – czyli krok po kroku o tym co zrobić żeby było pięknie.

O typach cery pisałam już w artykule pt.” JAKI MASZ TYP CERY”, obiecałam że wrócę do tematu cery unaczynionej aby króciutko już omówić jak powinniśmy się obchodzić z tym bardzo trudnym tematem. O ile inne rodzaje skóry nie zmuszają nas do zmian w traktowaniu ich w czasie różnych pór roku ( poza kremami nawilżającymi), to w przypadku cery z naczynkami musimy zmienić drastycznie formę opieki w oparciu o róznice pogodowe.

Przypomnijmy: skóra u osób z cerą naczynkową jest niezwykle cienka i delikatna. Okresowo może być wysuszona, piekąca, ściągnięta, może występować także świąd. Pierwszym sygnałem do niepokoju jest nagle pojawiający się i znikający rumień. Z biegiem czasu występowanie rumienia jest stałe, a w następstwie prowadzi to do rozszerzenia i uwidocznienia małych naczyń krwionośnych (teleangiektazji). Powstają tzw. pajączki.  

Latem:

Cera naczynkowa latem jest narażona na działanie wielu czynników zewnętrznych. Aby zapobiegać zaostrzeniu się objawów, należy:

  • codziennie nakładać krem z filtrem (SPF minimum 30);
  • unikać długotrwałej ekspozycji na słońce, gwałtownych zmian temperatur, intensywnego chłodzenia się klimatyzacją i chlorowanej wody;
  • dbać o odpowiednie nawilżenie skóry;
  • spożywać minimum 2 litry wody dziennie.
  • stosować maseczki obkurczające i wzmacniające naczynka ( tu polecam GLINKA CZERWONA ILIT)
  • stosować delikatne olejki posiadające vitaminy i powodujące odpowiednie nawilżenie (NATURALNY OLEJEK AVOCADO – TETEBIO, NATURALNY OLEJEK SŁODKIE MIGDAŁY TETEBIO. Mozna stosować zamiast kremów lub jako serum pod krem. Wsakazane jest również dodać do pasty z glinki czerwonej.

Zimą:

Cera naczynkowa zimą także może sprawiać problemy i łatwo ulegać podrażnieniom. Z tego powodu należy chronić ją przed działaniem szkodliwych czynników, głównie niskiej temperatury, mroźnego wiatru i suchego powietrza. Późną jesienią i zimą należy:

  • stosować kremy ochronne, tu doskonale spełni wymagania BIO KARITE 100% masło 270ml. Zachęcam do przeczytania moich artykułów o cudownych właściwościach Karite.
  • zadbać o odpowiednie nawilżenie powietrza w pomieszczeniu;
  • zrezygnować z długich, gorących kąpieli;
  • unikać bardzo gorących napojów i gorących posiłków;
  • zrezygnować z opalania się w solarium.

Domowe sposoby na cerę naczynkową

Domowe sposoby na cerę naczynkową wspomagają łagodzenie podrażnień, regenerację oraz poprawę kondycji skóry. Bardzo dobrze sprawdzają się naturalne maseczki, które należy nakładać 2 razy w tygodniu na około 15–20 minut. W samodzielnie przygotowanych mieszankach powinny znaleźć się takie składniki jak: siemię lniane, miód, czerwona glinka i olejek różany. Twarz z cerą naczynkową można przemywać także tonikiem z ogórka zielonego lub NATURALNA WODA RÓŻANA .Napare z nagietka i rumianku doskonale łączy się z glinką zamiast zwykłej wody.

Duże znaczenie ma także tryb życia. Ważna jest codzienna, niezbyt intensywna aktywność fizyczna, unikanie stresu i wzburzenia emocjonalnego, a także odpowiednie odżywianie się.

Dieta przy cerze naczynkowej

Dieta przy cerze naczynkowej opiera się na ogólnych zasadach zdrowego odżywiania. Należy spożywać dużo świeżych warzyw i owoców, ponieważ są one źródłem witamin i substancji odżywczych wpływających na stan skóry oraz wzmacniających naczynia krwionośne. Konieczne jest wyeliminowanie z jadłospisu ostrych przypraw, produktów wysokoprzetworzonych, alkoholu, mocnej kawy i herbaty, jak również napojów energetycznych.

Trądzik różowaty

 Musimy też pamiętać, że czas nie działa na korzyść posiadaczek cery płytko unaczynionej. Wygasająca z wiekiem synteza kolagenu jest dla naczynek prawdziwym utrapieniem, ponieważ są one ściśle otoczone włóknami kolagenowymi. Jeśli zaczyna brakować kolagenu, naczynka zupełnie tracą elastyczność i mogą pękać. Tak, te czerwone niteczki wokół nosa, na policzkach czy brodzie to pęknięte naczynia krwionośne. Problemy z nadwrażliwością oraz trwałe zaczerwienienie skóry mogą prowadzić do rozwoju trądziku różowatego – trudnej w leczeniu oraz wyjątkowo uciążliwej choroby skóry dojrzałej ale o tym napiszę w kolejnym artykule. Do tej lektury już dziś zapraszam.